Znany youtuber Kamil L., pseudonim „Budda”, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące wraz ze swoją partnerką Aleksandrą K., znaną w mediach jako „Grażyna”. Do aresztowania doszło na wniosek Prokuratury Krajowej, która oskarża Buddę o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, zajmującą się organizowaniem nielegalnych gier hazardowych i praniem brudnych pieniędzy. Sprawa ta, która wzbudziła ogromne zainteresowanie, wiąże się z działalnością youtubera, którego kanał o motoryzacji przyciągnął setki tysięcy fanów.
Spis Treści
Pięć osób za kratkami
Decyzja sądu dotyczy aresztowania pięciu osób, w tym Kamila L., jego partnerki Aleksandry K., oraz trzech mężczyzn: Tomasza Ch., Adama U. i Bartosza G. Sąd okręgowy zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla wszystkich podejrzanych, co ma zabezpieczyć dalszy przebieg śledztwa. Tymczasowy areszt jest stosowany w przypadkach, gdy istnieje ryzyko ucieczki podejrzanych lub matactwa.
Szczególnie istotnym faktem, na który zwraca uwagę prokuratura, jest potencjalna próba wyjazdu Kamila L. za granicę. Youtuber tuż przed zatrzymaniem opublikował pożegnalne nagranie na swoim kanale, ogłaszając zakończenie działalności w sieci. Takie działania mogą sugerować, że Budda planował opuścić kraj i uniknąć odpowiedzialności karnej.
Zarzuty dla Buddy i Grażyny
Prokuratura Krajowa przedstawiła poważne zarzuty wobec Kamila L. i jego współpracowników. Dotyczą one kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, której głównym celem było organizowanie gier hazardowych. Gry te, według śledczych, odbywały się nielegalnie, omijając przepisy prawa hazardowego w Polsce. Ponadto, oskarżeni mieli prać brudne pieniądze poprzez fałszowanie faktur oraz transfer środków między kontami, w celu ukrycia ich prawdziwego pochodzenia.
Według prokuratury, działalność Buddy i jego grupy przestępczej miała miejsce od października 2021 roku do października 2024 roku. Łączna kwota, którą mieli obracać podejrzani, wynosiła ponad 126 milionów złotych. Zabezpieczone mienie, w tym luksusowe samochody oraz nieruchomości, stanowiło wartość ponad 140 milionów złotych. Lista zabezpieczonych pojazdów obejmuje takie marki jak Lamborghini, Rolls-Royce, Mercedes i BMW.
Czy Budda planował ucieczkę?
Cała sprawa nabrała tempa, kiedy Kamil L. opublikował pożegnalne wideo, w którym ogłosił zakończenie swojej kariery w mediach społecznościowych. Nagranie wywołało spekulacje na temat planowanej ucieczki z kraju. Jak podają źródła medialne, Budda mógł planować wyjazd za granicę, aby uniknąć odpowiedzialności karnej. Jednak zanim zdążył zrealizować swoje plany, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji.
Rzecznik Prokuratury Krajowej, Katarzyna Calów-Jaszewska, odmówiła komentarza na temat potencjalnych planów ucieczki youtubera, jednak zatrzymanie Buddy krótko po opublikowaniu wideo może sugerować, że służby śledcze działały, aby zapobiec jego wyjazdowi.
Obrona w kontrataku
Mecenas Mateusz Mickiewicz, obrońca Kamila L., podkreśla, że jego klient nie przyznaje się do winy. Złożył szczegółowe wyjaśnienia, w których odniósł się do wszystkich stawianych mu zarzutów. Obrona twierdzi, że prokuratura prezentuje wybiórczy materiał dowodowy, który nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Mecenas Mickiewicz zaznacza również, że sąd nie wydał natychmiastowej decyzji o areszcie, co wskazuje, że bierze pod uwagę nowe dowody przedstawione przez jego klienta.
Obrona twierdzi, że prokuratura nie uwzględniła pewnych okoliczności, które mogą przemawiać na korzyść Kamila L., a same zarzuty są oparte na fragmentarycznych dowodach, które nie oddają pełnego obrazu sytuacji.
Skala nielegalnych działań
Zarzuty wobec Buddy i jego grupy przestępczej są niezwykle poważne. Organizowanie nielegalnych gier hazardowych oraz pranie brudnych pieniędzy to przestępstwa zagrożone wysokimi karami. Kamilowi L., jako liderowi grupy, grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Z kolei pranie brudnych pieniędzy oraz fałszowanie faktur, co miało miejsce na szeroką skalę, może skutkować karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Prokuratura Krajowa zapowiada dalsze czynności śledcze, które mają na celu zgromadzenie pełnego materiału dowodowego. Na tym etapie postępowania, organy ścigania zabezpieczyły mienie o łącznej wartości 140 milionów złotych, co obejmuje luksusowe nieruchomości oraz samochody.
Co dalej z Buddą?
Decyzja sądu o areszcie tymczasowym dla Kamila L. oraz jego współpracowników to dopiero początek procesu sądowego, który może trwać miesiące, a nawet lata. Sprawa Buddy budzi ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej, głównie ze względu na jego popularność w sieci.
Przed Kamilem L. stoją poważne zarzuty, które, jeśli zostaną udowodnione, mogą doprowadzić do jego wieloletniego pobytu za kratkami. Obrona z pewnością będzie walczyć o zmniejszenie kary lub uniewinnienie, jednak na tym etapie trudno przewidzieć, jak potoczy się dalszy przebieg sprawy.
Jedno jest pewne – sprawa Buddy będzie tematem licznych doniesień medialnych w nadchodzących miesiącach, a jej finał może mieć duże znaczenie nie tylko dla Kamila L., ale także dla jego partnerki oraz pozostałych zatrzymanych.